Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2016

Megan is Missing

W dobie życia online określenie "nigdy nie wiesz kto znajduje się po drugiej stronie" budzi dość złowieszcze odczucia. Horror już dłuższy czas stara się wykorzystać potencjał nowych technologii i social media, by na nowo straszyć kolejne pokolenia widzów.  Niestety to do tej pory wychodzi to bardzo średnio, by wymienić dwa nieudane przykłady: "Cybernatural" oraz "The Den". Ani to szczególnie lotne w przedstawianiu niebezpieczeństw chociażby anonimowości w sieci, ani też przesadnie dobrze skrojone pod sam gatunek, bowiem przeważnie przedstawiana rzeczywistość próbuje naśladować nasz styl życia w sieci, czyli nieustanny multitasking, co wiąże się z tym, że na ekranie widzimy jeden wielki chaos. A na pewno dość marną pomocą jest wybranie formy found footage. Internet jest idealnym miejscem dla zdeprawowanych drapieżców ukrywających się pod różnymi tożsamościami, ale nikomu do tej pory nie udało się sensownie ugryźć ten temat. Jedną z takich prób był fi