Kayo Dot, Coyote , 2010 Toby Driver szybko wyrasta dla mnie na jednego z największych bohaterów XXI wieku. Przewodząc wpierw intrygującej formacji maudlin of the Well , by później stworzyć jeszcze bardziej fascynującą Kayo Dot , udowadniał przy każdej sposobności niewyczerpane możliwości w eksperymentowaniu z formą i gatunkami oraz nieczęsto dziś spotykaną świadomość kompozytorską. Najlepszą próbkę jego myślenia można odnaleźć na solowej płycie In the L..L..Library Loft z 2005 roku, gdzie artysta pochłonął się w szalenie awangardowej krainie, tworząc diabelską wariację współczesnej muzyki kameralnej, wymieszanej z elementami metalu czy wolnej improwizacji. Na trzech pierwszych płytach Kayo Dot , a także dokonaniach maudlin of the Well , Driver ze znakomitymi kompanami tworzył muzykę, dla której kluczowym słowem był eklektyzm. Death Metal, ambient, jazz, rock progresywny, muzyka klasyczna - każdy z tych gatunków naturalnie ze sobą współgrał, jakby był integralną częścią drugiego....
Blog filmowo-muzyczny