Afera poniżej zera, reż. Brendan Malloy i Emmett Malloy, rok 2001
Będzie krótko. Bo co tu dużo mówić o kolejnej idiotycznej komedii z bohaterami, których rozsadza testosteron, spędzają dzień na wygłupianiu się i piją hektolitry piwa. Jak zawsze znajdzie się wśród tej wesołej paczki wrażliwszy, normalniejszy chłopak, który jest do tego uwikłany w problemy sercowe. No i nie można zapomnieć o złym przyjezdnym, który chce zmienić w tym przypadku miasteczko w kurort wbrew woli mieszkańców. Kończy się na kilku niezłych żartach. Mocna jedynka.
★
Komentarze
Prześlij komentarz